środa, grudnia 19, 2018

Świąteczny piernik i szopka

Świąteczny piernik i szopka
Czy w Waszych domach pachnie już świątecznym piernikiem? U mnie tak! I już za kilka dni, zupełnie się niespodziewając, zostaną nim obdarowane pewne osoby. Jeszcze tylko zrobię na nim kilka ozdobnych dekoracji, zapakuję w szeleszczącą folię i spróbuję nie pokazać jak bardzo mnie ten czas wzrusza. A wzrusza mnie odkąd pamiętam. Już na kilka dni przed ogólnym świątecznym zamieszaniem, składaniem...

środa, grudnia 12, 2018

Paryż

Paryż
Mam takie pytanie - czy kiedy jedziecie do bardzo znanej miejscowości, ikony, znaku rozpoznawczego, to przygotowujecie sobie bardzo dokładny plan zwiedzania? Obowiązkowe punkty, zaliczenie określonych atrakcji? Pewnie tak, bo jedziemy do tej znanej metropolii,  której atrakcje opisywane są w najlepszych przewodnikach, byli tam już nasi znajomi, bo wszyscy wiedzą gdzie to jest,  jest...

środa, grudnia 05, 2018

O rany!

O rany!
Kiedy poszukacie na mapie miejsca, w którym odbywają się zajęcia Plenerowej Akademii Sztuki, bez trudu zobaczycie, że tylko kilka kilometrów od Biskupic jest malowana wieś Zalipie. Kilka zbiegów okoliczności, spotkanie tych, a nie innych ludzi sprawiły, że malowane chaty to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli małopolski.  Jeśli wierzyć etnografom tradycja malowania domów wewnątrz...

środa, listopada 28, 2018

Moja słabość

Moja słabość
Dzisiaj przyznam się do jednej z moich słabości… totalnie mylę kierunki świata - wschód, zachód, prawo, lewo. Mój artystyczny mózg robi mi małe psikusy, prawo czy lewo - jest mu wszystko jedno. Czasem jest tylko śmiesznie, a czasem strasznie, ale nigdy nie jest nudno. Kiedy jest śmiesznie, to na przykład zupełnie nieoczekiwanie znajduję jakąś wspaniałą przyrodniczą scenerię na słonecznej...

środa, listopada 21, 2018

Za oknem szaro i buro

Za oknem szaro i buro
Za oknem szaro i buro, słońce dzisiaj nie chciało nawet na chwilę wyjść zza chmur. Dlatego, albo mimo tego, zabieram Was dzisiaj na pełną słońca wyspę Lanzarote. Mieszkał tam do niedawna niesamowity artysta. Mógł sobie spokojnie wieść beztroskie życie celebryty, martwiąc się jedynie o to, w jakiej nowojorskiej knajpie zjeść najbliższy lunch. On jednak wrócił w swoje rodzinne strony na wulkaniczną...

środa, listopada 14, 2018

Pochwała wolności

Pochwała wolności
„Parada szła za ogromnym pojazdem, na którego czele stał jeden z artystów przebrany za lotnika, w dłoniach trzymał ogromne białe flagi. Za nim maszerowała na szczudłach kobieta, która niosła na ramionach wodę, kukła obwiązana czerwoną chustą i zwierzęta, przede wszystkim ptaki. Jeden z nich miał niebiesko-żółte kolory i pchał wózek, na którym znajdowało się ułożone z kolorowych rur gniazdo, a...

środa, listopada 07, 2018

Świętomarcińskie rogale

Świętomarcińskie rogale
Chodzenie do galerii sztuki jest dla artysty tak normalne, jak oddychanie. Ale nie każda galeria artystom się podoba, a dokładnie to, co się tam wystawia. Są też takie galerie, do których choćby przez zaspy śniegu i w ulewnym deszczu artysta się zaczołga.  No dobrze, troszkę tylko podkolorowałam ten wstęp.  Ale rzeczywiście jest kilka takich galerii, które mogłyby być moim domem. Jedną...

środa, października 31, 2018

Listopadowe przemyślenia

Listopadowe przemyślenia
Jeśli nie lubicie poważnych tematów, nie czytajcie dzisiejszego posta, ale mam taką potrzebę podzielenia się moimi przemyśleniami na temat przemijania i śmierci… Od bardzo dawna zwiedzam cmentarze (muzea i kościoły również) w miejscowościach do których zaprowadzi mnie życie. Lubię spokój, specyficzny nastrój i nieuchwytną atmosferę zadumy jaka panuje na wszystkich nekropoliach, bez względu na...

środa, października 24, 2018

Rozwój albo zwijamy się!

Rozwój albo zwijamy się!
Zapewne nie będę daleko od prawdy, kiedy powiem, że każdy z nas dochodzi do takiego momentu w życiu, kariery zawodowej, rozwoju osobistego, że albo „wóz albo przewóz” (czyli zadajemy sobie pytania zasadnicze albo egzystencjalne). Skończyliśmy tę albo inną szkołę, może mamy dyplom magistra, inżyniera, lekarza. W ogólnym odczuciu społeczeństwa „zaszliśmy” daleko, zrobiliśmy „karierę”. W miejscu...

środa, października 17, 2018

Nikifor.

Nikifor.
Nie będę oryginalna, ani szczególnie odkrywcza, kiedy powiem, że dla mnie Krynica i Nikifor są jak szarlotka z kruszonką. Mieszkam w odległości mniejszej niż 100 km od Krynicy, popołudniowa kawa i moje lody owocowe albo bita  śmietana były niemal obowiązkowe w każdą niedzielę. Kiedy zaczęłam jeździć na nartach tym bardziej weekendy spędzałam gdzieś w okolicach Beskidu Sądeckiego. A Nikifor...

środa, października 10, 2018

Nie lubię Pana Stanisława Wyspiańskiego!

Nie lubię Pana Stanisława Wyspiańskiego!
Trudno, pewnie niejednej osobie narażę się okrutnie tym wyznaniem. Nie lubię Pana Wyspiańskiego, wielkiego polskiego artysty, bo kiedy o nim myślę, czuję się taka bardzo mała i nieważna… No dobrze, ten wstęp to taka zachęta, żebyście posłuchali o moich wrażeniach z wystawy w Muzeum Narodowym w Krakowie! Olbrzymia kolekcja prac niesamowitego polskiego artysty jest dostępna dla publiczności w...

środa, października 03, 2018

Arteterapia na co dzień

Arteterapia na co dzień
Miałam dziś bardzo trudny czas - stres sięgający zawału serca i armagedon przez kilka godzin. Do tego zwykłe obowiązki, jakaś pilna poczta, telefon w bardzo ważnej sprawie a także miłe rozmowy przy kawie. Jakaś nikomu niepotrzebna, bardzo pilna ankieta do zrobienia, kolejne pismo do ważnego pana w niecierpiącej zwłoki sprawie. No po prostu poniedziałek jakich wiele za mną i jeszcze przede mną...

środa, września 26, 2018

To był bardzo dobry pomysł!

To był bardzo dobry pomysł!
Nie szkodzi, że wróciłam z katarem i spędziłam jakieś 14 godzin w podróży i tak było warto! Hurra! Byłam na konferencji arteterapeutów, mogłam posłuchać na żywo wspaniałych, kreatywnych, zaangażowanych ludzi i oczywiście!… prof. Karolaka. Moje wrażenia? Wizjoner, artysta, ciekawy, ciepły - normalny człowiek. Mogłam zobaczyć (na wyświetlonym przez niego filmie) niesamowitą realizację projektu...

środa, września 19, 2018

Muszę się pochwalić!

Muszę się pochwalić!
Dzisiaj muszę się pochwalić - jadę na konferencję arteterapeutyczną! Jestem mocno podekscytowana, bo usłyszę na żywo człowieka, który zaraził mnie pasją do arteterapii (o arteterapii piszę TUTAJ). Moim Mistrzem w temacie wykorzystania sztuki w terapii, w poszukiwaniach kreatywności, jest prof. Wiesław Karolak. Jedną z pierwszych publikacji jaką przeczytałam na temat arteterapii był artykuł...

środa, września 12, 2018

Mnich na cmentarzu

Mnich na cmentarzu
„Ten niewielki (18,5 cz x 26,5 cm) obrazek jest próbą tego co w malarstwie  Chmielowskiego interesowało najbardziej. Scena obsadzona w wieczorowej porze, tajemnicza postać wpisana w jesienny, cmentarny pejzaż. Atmosfera tajemniczości, lawirowanie między dniem i nocą, tajemnicze postaci, to elementy znane z innych obrazów takich jak Cmentarz Włoski czy Szara godzina. Zainteresowania malarskie...
Copyright © 2016 Monotypia DB , Blogger