Wakacje,
wakacje…
No niestety,
kiedy będziecie czytać ten wpis, ja już grzecznie pójdę do pracy. Pewnie minie
kilka dni zanim złapię zwykły rytm, ale cieszę się, że udało mi się odpocząć. A
wiecie w jakim momencie wiem, że odpoczęłam? Kiedy nie wiem jaki jest dzień
tygodnia, data itd. Na szczęście Asia upomina się o kolejny wpis, czyli jest
nowy tydzień :)
Ale
najlepsze jest to, że trafiłam na kolejne osoby, które mają podobne do moich poglądy
na twórczość. To niesamowite uczucie znaleźć potwierdzenie swoich przeczuć.
Czas zrealizować cykl kreatywnych warsztatów! Będę Was zachęcać do podejmowania
twórczych wyzwań. Może zaczniemy już teraz od wakacyjnych wspomnień. Ja mam
garść muszelek, kilka patyków i kamieni. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A póki co, zachęcam
do czytania i oglądania malarstwa intuicyjnego - np. TUTAJ
Jestem
zafascynowana Florą Bowley i z przyjemnością oglądam jej radość tworzenia.
Dokładnie
tak powstają moje monotypie. Intuicyjnie. Kiedy zaczynam tworzyć swoje obrazy nie mam precyzyjnego planu co powstanie. Pozwalam się ponieść barwnym plamom, zapachom farb, strukturze papieru...
Bardzo często oprócz pędzli czy szpachelek używam różnych innych przedmiotów i swoich palców. Lubię patrzeć na ślady farb odbijanych na papierze czy płótnie - kiedy wszystko wyschnie decyduję co dalej. Nie ważne jest jakie powstają obrazy, a dokładnie, nie to jest najważniejsze. Będę przekonywać Was do poczucia radości swobodnego tworzenia. Otwierania się na intuicję i kreatywność.
A na koniec mogę polecić blog, na który trafiłam przypadkiem, ale kiedy zaczęłam czytać poczułam, że nie był to przypadek! :)
http://kreatologia.com
Bardzo często oprócz pędzli czy szpachelek używam różnych innych przedmiotów i swoich palców. Lubię patrzeć na ślady farb odbijanych na papierze czy płótnie - kiedy wszystko wyschnie decyduję co dalej. Nie ważne jest jakie powstają obrazy, a dokładnie, nie to jest najważniejsze. Będę przekonywać Was do poczucia radości swobodnego tworzenia. Otwierania się na intuicję i kreatywność.
A na koniec mogę polecić blog, na który trafiłam przypadkiem, ale kiedy zaczęłam czytać poczułam, że nie był to przypadek! :)
http://kreatologia.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz