
Tym razem opowiem Wam o mojej fascynacji sztuką artysty,
który mnie od dawna niesamowicie inspiruje. Kiedyś, moją wielką miłością było
czytanie prawie wszystkiego związanego z fantastyką. U zaprzyjaźnionej pani w
kiosku ruchu prenumerowałam wydawaną na bardzo kiepskim papierze „Fantastykę”.
To miesięcznik literacki poświęcony szeroko rozumianej fantastyce, w
szczególności literaturze science fiction...