środa, maja 23, 2018

To wszystko z zazdrości!


Kochani, dzisiaj opowiem o konstruktywnej zazdrości.
Do tej pory nie sądziłam, że to będzie TEN dzień :)
Każdy z nas ma takie chwile, momenty, które za jakiś czas okazują się bardzo ważne (Uważne) w przyszłości.

W pewien spokojny, troszeczkę pochmurny październikowy dzień zapisałam się do projektu Iluminatorni - Katarzyny Bruzda Lecyk, „Uważność”.  Czytałam posty, oglądałam relacje z kolejnych wyjazdów do Toskanii i… bardzo zazdrościłam Kasi i uczestnikom Iluminatorni bycia „RAZEM.”
Uczestnicy zajęć Iluminatorni tworzą niesamowitą grupę ludzi zainteresowanych własnym rozwojem emocjonalnym i wykorzystaniem sztuki do realizacji tego celu.
I troszeczkę z tej zazdrości i ciekawości zapisałam się do kolejnego projektu Iluminatorni –UWAŻNOŚĆ.

Katarzyna Bruzda Lecyk - pomysłodawczyni i organizatorka Akademii Sztuki: Iluminatorni, zaprosiła nas do kolejnego swojego projektu. Pół roku temu poznaliśmy założenia projektu Uważność. Każdy z uczestników miał za zadanie namalować kilka obrazów, które miały tworzyć całość dużego obrazu (3x3 metry). Problem polegał na wybraniu swojego miejsca na mozaice oraz na UWAŻNYM malowaniu poszczególnych jej elementów.

Jestem autorem jednego z elementów mozaiki, jaka jest efektem projektu Uważność.

Ciekawym doświadczeniem jest spotkanie obcych ludzi przypadkiem znajdujących się w tym samym miejscu, realizujących to samo zadanie. Mamy różne drogi życia, różne doświadczenia zawodowe i bardzo dziwne ścieżki kariery artystycznej (zawodowej/życiowej).
Wspólne malowanie - pomysły na realizację zadań z kolejnych spotkań w ramach projektu Uważność, stwarzały przestrzeń do wymiany myśli, emocji, wrażeń. Takie doświadczenia jak udział w projekcie Uważność są często impulsem do  realizacji własnych marzeń, projektów.

Od wielu lat poza pracą zawodową mam różne pomysły i zainteresowania. Jednym z projektów, o którym myślałam już dawno temu,  były kreatywno-artystyczne warsztaty sztuki. Przyszedł taki dzień kiedy marzenia stały się bytem realnym. Jednym z „kamieni milowych” mojego skromnego, spokojnego życia były warsztaty Plenerowej Akademii Sztuki Beaty Duda, w Jaworkach, w pensjonacie Koliba. Relację z warsztatów możecie zobaczyć klikając TUTAJ

Zaprosiłam wszystkich ciekawych świata, emocji i wrażeń do miejsca, które jest, było i mam nadzieję, będzie nadal źródłem inspiracji. Spędziliśmy razem kilkanaście godzin, podczas których mogliśmy się poznać. Podpowiadałam jakim celom służą poszczególne zadania. Zachęcałam i sama brałam czynny udział w ich realizacji. Powstawały dzieła sztuki i mapy naszych marzeń, emocji.

A teraz nadszedł czas na zaproszenie Was na WARSZTATY mojej PLENEROWEJ AKADEMII SZTUKI W BISKUPICACH.  Jest to wieś na pograniczu historycznych wydarzeń oraz strategicznych bitew wojennych, jakich wiele w naszym kraju. Można tu słuchać śpiewu ptaków, spacerować polnymi drogami, albo nic nie robić - być częścią krajobrazu.
Można też spróbować poszukać swoich możliwości artystycznych. Czekają białe płótna blejtramów, kolorowe farby i niezliczona ilość polnych kwiatów, traw i zbóż.

Jednym z moich marzeń był ogród pełen ludzi szukających piękna, spokoju i ciszy.
Pomożecie mi spełnić to marzenie? ZAPRASZAM!
Plenerowa Akademia Sztuki będzie otwarta od 8 czerwca 2018 r. 
Przyjeżdżajcie! 
Więcej informacji o warsztatach TUTAJ








fot. Barbara Bogacka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Monotypia DB , Blogger