Jedną z
dziedzin sztuki, która wzbudza mój zachwyt jest fotografia. Dzisiaj każdy z nas
nosi przy sobie mniej lub bardziej doskonały sprzęt do robienia zdjęć. A jednak
tylko niektórym udaje się uchwycić coś więcej niż tylko wydarzenie, miejsce lub
ludzi, którzy staną przed jego obiektywem. Początki fotografii to dodatkowe
umiejętności związane z całą technologiczną stroną obróbki i wywoływania zdjęć.
W National
Muzeum of Photography, Film & Television w Bradford w Anglii, możemy
zobaczyć zdjęcia niezwykłe. Mnie szczególnie zatrzymała fotografia
„Błogosławiona” (La Beata) autorstwa Julii Margaret Cameron. Matka sześciorga
dzieci, dostała w prezencie aparat fotograficzny od swojej córki, miał być
pomocą w edukacji synów. Okazało się jednak, że pani Cameron ma niezwykły
talent do fotografii – zorganizowała atelier we własnej rezydencji,
eksperymentowała z nowymi technikami. Co niezwykłe w jej czasach, organizowała
wystawy, sprzedawała swoje prace.
La Beata, Julia Margaret Cameron, 1865
Ale wracając
do obrazu. Julia Cameron szukała inspiracji biblijnych, mitologicznych.
Postacie, które zamierzała fotografować, spowijała w bezczasowe draperie,
zanurzała w rozproszonym, zmiękczającym kontury świetle. Wydobywała ostrością
jakieś szczegóły - rozsypane włosy, kontur ust, powieki. Obraz-fotografia przed
którą zatrzymałam się na dłuższą chwilę przedstawia Matkę Boską pochylającą się
nad Dzieciątkiem. Rysy Madonny tchną smutkiem, postać spowija mgła melancholii.
Kompozycja obrazu przypomina dzieła wielkich mistrzów. Aż trudno uwierzyć, że opowieść o ludzkiej egzystencji zamknięta jest na nietrwałym kawałku światłoczułego papieru. Autorka fotografii miała niezwykłą zdolność uduchowiania tego co zwykłe, codzienne, „przeanielania” - modelką była jej pokojówka.
Kompozycja obrazu przypomina dzieła wielkich mistrzów. Aż trudno uwierzyć, że opowieść o ludzkiej egzystencji zamknięta jest na nietrwałym kawałku światłoczułego papieru. Autorka fotografii miała niezwykłą zdolność uduchowiania tego co zwykłe, codzienne, „przeanielania” - modelką była jej pokojówka.
Fot.:
Beatrice by Julia Margaret Cameron, (1866)
Marie Spartali by Julia Margaret Cameron, (1870)
Ellen Terry at Age Sixteen by Julia Margaret Cameron, (1864)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz